I wykonczymy wszystkich obrzydliwcow

To co się dało sprzedać zostało już sprzedane

Szczęście okazało się nudne i krótkotrwałe

Zło coraz częściej wyrządza się w imię dobra

Obrzydliwcy stroją miny kreując swój obraz

Nie damy się zwieść obietnicom bez pokrycia

Sprawdzimy każde słowo i sens jego użycia

Użyjemy swoich wyostrzonych zmysłów

I wykończymy wszystkich obrzydliwców

Pytań jest coraz więcej, ale kto pyta nie błądzi

Odpowiedź na wszystko znajdują tylko idioci

Czas jak woda przecieka nam między palcami

A wielkie namiętności mieszają się ze łzami

Śmierć jest okrutna, nie daje nam wyboru

życie jest nałogiem, który wciąga nas do grobu

Rzeczywistości dla wielu jest za mało

Sumienie można kupić, kosztuje tyle samo