Moṡci gospodarzu

Hej, kolęda, kolęda!

Hej, kolęda, kolęda!

Mości godpodarzu,

Domowy szafrarzu,

Nie bądź tak ospały,

Każ nam dać gorzały

Dobrej, z alembika,

I do niej piernika.

Hej, kolęda, kolęda!

Jendyk do podlewy,

Panie miłościwy!

I to czarne prosię -

Pomieści i to się!

Każ upiec pieczonki -

Weżmiem do kieszonki.

Hej, kolęda, kolęda!

Mości gospodarzu,

Domowy szafrarzu,

Każ dać bufet wina,

Bo w brzuchu ruina.

Dla większej ofiary

Daj dobrej gorzały.

Hej, kolęda, kolęda!

Mościa gospodyni,

Domowa mistrzyni,

Okaż swoją łaskę:

Każ dać masła faskę.

Jeżeliś nie sknera

Daj i kopę sera.

Hej, kolęda, kolęda!

Mościa gospodyni,

Domowa mistrzyni,

Okaż swoją łaskę:

Każ upiec kiełbaskę,

Którą, kiedy zjemy,

To podziękujemy.

Hej, kolęda, kolęda! /*4