Strefa półcienia

Zapominam cię

Co mam zrobić z tym?

Jeszcze tylko wspomnień garść

W mej pamięci wciąż się tli

Zapominam cię

Swoje robi czas

Znów przywołać próżno chcę

Twoje imię któryś raz

Wszystko to co było

Przecież to jest w nas

Tak niesprawiedliwy

Tylko jest ten czas

Strefa półcienia

To ten pierwszy krok

Potem zapomnienia

Bezlitosny mrok

Zapominam cię

W tłumie gubisz się

Jak samotna w morzu łódź

Na obszernym znikasz tle

Zapominam cię

Zwolna idą w kąt

Jakiś uśmiech, słowo, gest

Coraz dalej, dalej stąd

Wszystko to co było...

Zapominam cię

Nie tak miało być

Przecież miłość nasza wiem

Miała wiecznie, wiecznie żyć

Zapominam cię

Co mam robić z tym?

Jeszcze tylko wspomnień garść

W mej pamięci wciąż się tkwi