Wesoły kawałek

Humor mam dzisiaj niesłychany

Walą mną od ściany do ściany

Od ściany do ściany odbijam głową

Działają tylko proste łuki odruchowe

A kiedy ze ściany słynę w dół podłogi

Sam nie mogę podnieść się na równe nogi

Tak realizuje się sen o wolności

Budujemy zamek szczęścia z ludzkich koci

Czerepy składamy, mury niebotyczne

Wszystko malujemy w barwy polityczne

Orkistra sprawiedliwych uzbrojona w pałki

Rąbie nam na głowach wesołe kawałki

Orkiestra sprawiedliwych uzbrojona w pałki

Rąbie nam na głowach wesołe kawałki

Wody dla ochłody przynoszą wiadrami

Choć nie o to proszę wlewają mi sami

Za nogędo góry na sznurze konopnym

Poddają me ciało torturom okropnym

Nie wiedzę nie słyszę odjeżdżam wśród pląsów

Oczy mi się świecą od elektrowstrząsów

Tak realizuje się sen o wolności

Budujemy zamek szczęścia z ludzkich koci

Czerepy składamy, mury niebotyczne

Wszystko malujemy w barwy polityczne

Orkistra sprawiedliwych uzbrojona w pałki

Rąbie nam na głowach wesołe kawałki

Orkiestra sprawiedliwych uzbrojona w pałki

Rąbie nam na głowach wesołe kawałki

A społeczeństwo jutra lepszego

Tyra razem z nami, tyraj mój kolego

A kiedy, gdy wstaniesz o pięknym światniu

Zobaczysz swe zdjęcie w porannym wydaniu

Pochwali cię ojciec żona oraz matka

Ulegnie ci nawet oporna sąsiadka

Tak realizuje się sen o wolności

Budujemy zamek szczęścia z ludzkich koci

Czerepy składamy, mury niebotyczne

Wszystko malujemy w barwy polityczne

Orkistra sprawiedliwych uzbrojona w pałki

Rąbie nam na głowach wesołe kawałki

Orkiestra sprawiedliwych uzbrojona w pałki

Rąbie nam na głowach wesołe kawałki