Mali mało

W czasach gdy wszystko staje się małe

Małe sprawy stają się wielkie

Strach pomyśleć co może się stać

Jeśli dalej tak będzie

Nie obchodzą mnie wasze historie

Nie obchodzą mnie wasze partie

Ale wiem że nie ma wolności w połowie

Ani tym bardziej w jednej czwartej

Przynoszę same dobre nowiny

Gdzie się tylko człowiek obróci

Pół Warszawy głosuje na nienormalnego

Bądź sobą ale nie bądź głupi

Coraz więcej wódy dookoła

Jak to zwykle w karnawale

Jeden myśli tak a drugi inaczej

A większość nie myśli wcale

Czego szukasz w tym mieście

Pamiętaj że o tobie myślę

Dla mnie to miasto może nie istnieć.